Kolejny wywiad z 1 numeru SOF :D
„Kiedy mam wenę
to kręcę”
- wywiad z Kisielem
„Kisiel” – oficjalnie Jacek Kisilewicz. Jest to
młody mężczyzna,
który zaczął swoją
karierę internetową poprzez wstawianie filmików na YouTube.
Cieszy się duża popularnością, a jego pomysły
bawią.
Jacku, jak zaczęła się Twoja przygoda z YT?
Byłem bardzo nieśmiały i
chciałem nagrać pierwszy film. Skomentowałem parę nagrań innych osób. Wyszło całkiem
zabawnie i nie tak źle jak sobie wyobrażałem.
Jak czujesz się w Internetach? Czujesz, że mógłbyś
nagrywać jeszcze przez 10 lat?
Zobaczymy za 10 lat. Być
może lepiej bym się czuł w roli youtubowego reżysera. Chociaż nie wykluczone,
że będę występować przez następne długie lata.
5 rzeczy, których nigdy byś nie zrobił?
Nie napił bym się
denaturatu.
Nie napił bym się
rozpuszczalnika.
Nie zjem swojego laptopa.
Nie zjem własnej dłoni.
Nie zjadł bym całego
słonia.
Wyszedł niezły hardcore.
Gdy wcieliłeś się w Halinę i nagrywałeś „Typowego
Polaka na zakupach”, jak ludzie się zachowywali? Nie ogarniali o co chodzi?
Ludzie robiący zakupy
prawie nie reagowali. Zareagował jeden ochroniarz i wezwał policję. Spisali nas
i tyle.
Konkurujesz z innymi youtuberami?
Raczej nie. Robię filmy w
swoim tempie. Kiedy mam wenę to kręcę.
Jak Twoja rodzina reaguje na to co robisz w
Internecie? Mówią „Jacek… Znowu coś wymyśliłeś?” ?
Oj tak. Mamo tak mówi.
Tata czasami ogląda filmy, ale średnio mu się podoba jak przebieram się za
babkę.
„Musisz być bardzo spocona, całą noc biegałaś po moich
myślach” W prawdziwym życiu, jaki jesteś dla kobiet? Mogą usłyszeć takie teksty
od Ciebie?
Dla kobiet jestem raczej
przyjacielski. Szczerze mówiąc, to nigdy nie korzystałem z takich tekstów w
realu. Preferuję normalną rozmowę.
Dziękujemy za wywiad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz